- autor: Mati, 2015-07-23 20:05
-
15 sierpnia na stadionie w Izdebkach miejsce ma inauguracja sezonu 2015/16 juniorów i trampkarzy.
Naszym rywalem są Bieszczady Ustrzyki Dolne. Wszyscy wiemy jakim wynikiem zakończył się ostatni mecz i chcemy zrewanżować się na boisku. Goście przyjeżdżają w dosyć okrojonym składzie (11 juniorów zostało powołanych na mecz seniorów). My zaczynamy w następującym składzie:
Kurdziel; Ślączka-Kulig-J.Kiełbasa-Duda; D.Fil-Turoń-P.Kiełbasa-Karaś; Gładysz-Bobowski
Chcemy strzelić jak najszybciej bramkę aby nie dać uwierzyć rywalom o uzyskaniu korzystnego rezultatu. W pierwszych minutach Bobowski mija 3 graczy rywala a jego strzał broni bramkarz. Goście ograniczają się do dalekich wykopów , licząc , że stworzą one zagrożenie. Nasza obrona spisuje się jednak bez zarzutów. Po wrzucie z autu Piotrek Kiełbasa przedłuża głową piłkę a Bartek Bobowski wyprzedza obrońcę i również głową posyła piłkę nad bramkarzem. Po bramce gra się uspokaja i tworzymy kolejne sytuacje. Bobowski utrzymuje się przy piłce , oddaje ją do Karasia , który pokonuje bramkarza w sytuacji sam na sam. Była to jego debiutancka bramka w ligowym debiucie. Z wynikiem 2:0 schodzimy na przerwę. Po niej do głosu zaczynają dochodzić rywale. Po strzale z rzutu wolnego i interwencji Darka napastnik gości zdobywa bramkę. Sędzia podnosi jednak chorągiewkę do góry. Jednak w następnej akcji nie mieliśmy takiego szczęścia. Po zamieszaniu w polu karnym z najbliższej odległości strzelają oni bramkę kontaktową. Musimy strzelić bramkę i odskoczyć na dwubramkowe prowadzenie. Udaje się to po wyrzucie z autu tym razem Bartek Bobowski przedłuża piłkę a Piotrek Kiełbasa strzela głową z bliska po błędzie bramkarza. Czwartą bramkę po rajdzie Kuby Tyki , który kilka minut wcześniej wszedł z ławki , strzela Kamil Fil (również rezerwowy). Chwilę później sędzia kończy mecz. Ważne 3 punkty na inaugurację.
Bramki:
B.Bobowski as. P.Kiełbasa
P.Karaś as. B.Bobowski
P.Kiełbasa as. B.Bobowski
K.Fil as. J.Tyka
Trampkarze swój mecz wygrywają walkowerem , ponieważ drużyna gości nie skompletowała wystarczającej ilości zawodników.